Rynek urządzeń peryferyjnych do komputerów osobistych z roku na rok rośnie coraz bardziej. Może się to okazać nieco szokujące dla przeciętnego zjadacza chleba, jednakże średniej wielkości firma wydaje więcej na urządzenia towarzyszące komputerom niż na same komputery.
Peryferyjne, nie znaczy mniej ważne
Jak to możliwe? Zapyta sceptyczny czytelnik. To bardzo proste. Firmy przede wszystkim tworzą mnóstwo dokumentów, a także podobne mnóstwo dokumentów otrzymują. I to mimo faktu digitalizacji części procesów i możliwości korzystania z podpisu elektronicznego. W trzeciej dekadzie dwudziestego wieku nie sposób się zatem obyć bez papierów.
Z punktu widzenia wyposażenia firmy powyższa sytuacja generuje problem wymagający rozwiązania – biuro należy wyposażyć w urządzenia, które pozwolą zapanować nad masą wpływających i wypływających dokumentów. Służą do tego przede wszystkim skanery, kopiarki, kserokopiarki i oczywiście drukarki. Najlepiej superwydajne i tanie w eksploatacji.
Jaka drukarka może sprostać zadaniom w firmie?
Potrzeby drukowania w biurze w dość istotny sposób różnią się od tego typu zapotrzebowania na poziomie typowego domu. Sprawy prywatne, choć też w dużej mierze oparte o papierowe dokumenty, zwykle są o wiele mniej skomplikowane i krótsze w swoim przebiegu od spraw firmowych, toteż nie trzeba drukować tak dużej ilości dokumentów.

W firmie natomiast, gdzie ilość dokumentów potrafi przyprawić o zawrót głowy, druk musi być szybki, tani i wydajny. Na rynku są modele drukarek, które takim zadaniom sprostają wręcz idealnie. Mowa chociażby o drukarce Canon Pixma TS705, która jest jednym z bardziej uznanych produktów na rynku. Łącząc w sobie funkcje skanera, kopiarki i drukarki w kompaktowej obudowie z powodzeniem nadają się do wykorzystania w każdej przestrzeni biurowej.